HKliving za pomocą oświetlenia, a także innych przedmiotów codziennego użytku, które dopełniają asortyment marki, dba o atmosferę, jaka gości w naszych wnętrzach. Holenderska firma założona w 2008 roku przez Emiela Hetsena i Sandera Klavera dziś jest obecna w ponad 70 krajach na całym świecie, oferując swoim klientom znacznie więcej niż minimalistyczny, skandynawski design. HKliving czerpie inspiracje z całego świata, różnorodnych kultur i historii, dlatego w swoich projektach nie boi się eklektyzmu. Holenderskie oświetlenie to wyjątkowy mariaż nowoczesności i tradycji. Producenci chętnie odwołują się w szczególności do lat 70. XX wieku, tworząc wyjątkowe, barwne produkty w duchu retro ubrane we współczesną formę i wzbogacone o nowe innowacje. Każda z dostępnych tu lamp wiszących, podłogowych i stołowych to doskonały przykład sztuki użytkowej, która zachwyci wszystkich miłośników awangardy.

Wyjątkowe połączenia
HKliving poprzez swoje kolekcje zachęca do oryginalności. Zwracania uwagi na charakter i wygląd przestrzeni, która nas otacza. Dzięki lampom wykonanym w różnorodnej stylistyce każdy może stworzyć wyjątkowe wnętrze, oddające jego indywidualną osobowość, styl życia. Minimalistyczna, jednak niebojąca się kolorów linia Triangle, inspirowane kulturą japońską bambusowe lampiony, a może bliskie stylistyce boho wiszące oświetlenie ukryte pod wiklinowymi koszami? To tylko jedne z wielu inspirujących propozycji czekających na nas w ofercie producenta. Mimo że HKliving nie boi się przesuwać granic, w każdym przypadku dąży do zachowania funkcjonalności swoich produktów. Równoważy nowatorskie podejście, humorystyczny charakter i przykuwający uwagę design z przyziemną mentalnością i potrzebą tworzenia rzeczy naprawdę niezbędnych w życiu. Holenderskie oświetlenie pozwala dlatego poczuć się lepiej, bezpieczniej i przytulniej we własnym domu, a także w każdym innym miejscu, w jakim się znajdzie. Może rozjaśnić nasze salony, sypialnie, biura, przedpokoje oraz wszystkie przestrzenie komercyjne, w których chętnie spędzamy wolne chwile.